Translate

sobota, 5 maja 2012

Rozdział 16

* HARRY *

- To co ? Jedziemy? - spytałem wszystkich szeroko się uśmiechając.
- Oczywiście ! - odkrzyknęli wszyscy chórem oprócz Rose i Natalie.
- Co jest dziewczyny? - spytał Niall.
- Jakoś nie mam ochoty jechać nad jezioro. - odezwała się czarnowłosa.
- No weźcie.. Dlaczego mi to robicie ? - spytał Louis z miną zbitego psiaka.
- A Ty kochanie ? - zwrócił się do Nat Zayn.
- Też nie. - uśmiechnęła się.
- Natalie, możemy pogadać ? - spytała Rose.
- Jasne. - odpowiedziała niebieskooka i skierowały się na zewnątrz.
Nie miałem pojęcia, co one ukrywają. Strasznie dziwnie się zachowują... Muszę się dowiedzieć o co chodzi. Podszedłem pod drzwi na taras przysłuchując się ich rozmowie.
- Ty przecież możesz jechać... Nie chcę żebyś przeze mnie straciła świetną zabawę. - szepnęła Rose.
- Mam się dobrze bawić, a Ty masz siedzieć sama? O nie. Poza tym wiem, jak bardzo lubisz pływać. - powiedziała Nat.
- Ale ja nie mogę.. Naprawdę. Nie jestem jeszcze gotowa. Jeszcze nie teraz. - rzekła. - Ale obrażę się jeśli Ty nie pojedziesz. - chytrze się uśmiechnęła.
- Yh. Ale jak coś to dzwoń. Dobra, chodź do reszty. - powiedziała Natalie, a ja szybko odbiegłem.
- Natalie z Wami jedzie. - krzyknęła uśmiechnięta od ucha do ucha Rose.
- A Ty nie ? - spytałem.
- Nie. Jakoś nie mam ochoty. Bawcie się dobrze. - uśmiechnęła się.
- To ja cię odwiozę do domu, a wy czekajcie na mnie. - powiedziałem, a reszta skinęła głowami.
Wsiedliśmy do auta. Postanowiłem przerwać ciszę.
- Przypadkiem usłyszałem waszą rozmowę na tarasie.. Dlaczego nie chcesz jechać? Na co nie jesteś gotowa? - spytałem niepewnie.
- Co?! Podsłuchiwałeś?! - oburzyła się. - Nie ważne! Nie powiem Ci. Nie mogę! A teraz daj mi już spokój ! - oburzyła się strasznie. Ze względu na to, że byliśmy już pod ich domem, odpięła pas, rzuciła krótkie "cześć" i wysiadła. Skierowała się do domu, a gdy tylko zatrzasnęła drzwi, odjechałem. Zastanawiałem się po drodze o co chodzi. Może nie powinienem mówić, że słyszałem rozmowę? No ale cóż. Stało się i się nie odstanie.

* ROSE *

Jak on mógł ?! Nie ma to jak podsłuchiwać czyjeś rozmowy. Co on myślał ? Że jak powie, że "usłyszał przypadkiem" naszą rozmowę to ja mu wszystko wyjaśnię ?! O nie. Obiecuję sobie, że ten wścibski Loker dowie się ostatni, jeśli się w ogóle dowie. Jeszcze sobie wymyślił jakieś jezioro. Yhh. Nienawidzę siebie. Gdybym mogła cofnąć czas to poradziłabym sobie z wszystkimi problemami w jakiś inny sposób niż ten masochistyczny, no ale cóż. Wehikułu czasu to ja niestety nie posiadam. Chociaż chciałabym. Cały dzień siedziałam przed tv i zmulałam dupę, a mogłam powiedzieć im całą prawdę i teraz świetnie bym się z nimi bawiła, a nie zadręczała się przeszłością. Dochodziła 18 i rozdzwonił się mój telefon.
- Słucham ? - odebrałam.
- Hej. My już wracamy. Jedziemy do nas. Przyjechać po Ciebie ? - spytał Harry.
- Nie. Bawcie się dobrze. - powiedziałam, bo tak się zamuliłam, że nie miałam na nic ochoty.
- Na pewno ? Może ja przyjadę jednak? - zapytał.
- Nie, nie. - rzekłam.
- No dobra, więc papa.- pożegnał się.
- Baj. - odpowiedziałam i rozłączyłam połączenie.
Sama się sobie dziwie, jak ja wytrzymałam z chłopakiem w jednym aucie.. Przez to, co się wydarzyło, ja niestety nie potrafię przebywać z chłopakiem blisko. Sama nie wiem, jak po tym wszystkim zaufałam Nick'owi. Ale pokochałam go... A on mnie zranił. Już nigdy nikogo tak nie pokocham. Przed związkiem z nim czułam odrazę do mężczyzn, przez tego drania... Teraz też to czuję, po tym jak mnie zostawił. " Przepraszam Rose, ale nie możemy być razem, przykro mi. ". Nawet nie powiedział dlaczego. Ale cóż. Trzeba żyć dalej.
- Heeej Rose. - usłyszałam w drzwiach.
Spojrzałam na godzinę i okazało się, że siedziałam patrząc w jakiś punkt na ścianie przez 4 godziny. Pięknie.
- Cześć. - odpowiedziałam, gdy Nat pojawiła się w salonie.
- Co tam ? Co robiłaś przez cały dzień? - spytała.
- To. Siedziałam i patrzyłam w ścianę. - odparłam.
- Dlaczego? Mogłaś mi napisać to bym wróciła i coś byśmy porobiły razem. - powiedziała.
- Ale ja miałam coś porobić, ale usiadłam i myślałam... Nie wiedziałam, że minęły już 4 godziny. - uśmiechnęłam się.
- W ogóle wiesz, że ten Loczek podsłuchiwał, jak rozmawiałyśmy na tarasie? - oburzyłam się.
- Pokłóciliście się ? - spytała.
- Można tak powiedzieć, wkurzył mnie strasznie. " Przypadkiem mu się usłyszało." - przedrzeźniłam go.
- To dlatego przyjechał taki smutny i wkurzony. - zamyśliła się.
- Dobra, koniec gadania o tej wścibskiej istocie. - odezwałam się.
- Z racji tego, że jest już 23, pójdę pod prysznic i się położę. Dobranoc. - powiedziałam i skierowałam się do łazienki.
- Dobranoc. - odpowiedziała Natalie.

***        

* NATALIE *

Dzisiaj szłam gdzieś z Zayn'em. Nie powiedział gdzie. Ubrałam się w TO, ponieważ mój chłopak kazał mi się elegancko ubrać. Z racji tego, że była już godzina 19 wywnioskowałam, że chce mnie zabrać do restauracji. Po chwili rozdzwonił się dzwonek do drzwi.
- Hej kochanie. - usłyszałam po ich otwarciu.
- Hej. - namiętnie go pocałowałam.
- Ślicznie wyglądasz. - uśmiechnął się i pocałował mnie ponownie.
- Ty też. - powiedziałam i skierowaliśmy się do auta.
- To gdzie jedziemy ? - spytałam, gdy tylko wsiedliśmy.
- Zobaczysz. - uśmiechnął się do mnie.
Dojechaliśmy na miejsce. Okazało się, że to najdroższa Londyńska restauracja.
- Zayn nie musieliśmy przecież tutaj. - powiedziałam.
- Musieliśmy. - uśmiechnął się i złapał mnie za rękę.
Weszliśmy do środka. Piękny wystrój, wykwintne dania. Zamówiliśmy sobie i usiedliśmy do zarezerwowanego wcześniej stolika. Rozmawialiśmy i karmiliśmy się nawzajem. Po kolacji wybraliśmy się na spacer po plaży.
- Zayn. Obiecaj, że nigdy mnie nie zostawisz. - spojrzałam ukochanemu prosto w oczy.
- Obiecuję. Ty też mi to obiecaj. - powiedział.
- Obiecuję. - odpowiedziałam i czule go pocałowałam.
- Kocham Cię. - rzekłam.
- Ja Ciebie też. - uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło.
Spacerowaliśmy tak bardzo długo.
- Do jutra kochanie. - powiedziałam, gdy odwiózł mnie do domu.
- Do jutra, kocham Cię. - odpowiedział.
- Ja Ciebie też. - uśmiechnęłam się i namiętnie go pocałowałam.
Wysiadłam z auta i skierowałam się do domu. Weszłam i się przeraziłam. Na podłodze leżała Rose, pijana.
- Rose?! Napiłaś się?! - niemal wykrzyczałam.
- Nachlałam się. - wybełkotała. - Ja nie mam po co żyć. - dodała spuszczając wzrok.
- Nie możesz tak mówić. - przytuliłam ją.
- Chodź. - pomogłam jej wstać i zaprowadziłam do łóżka.
Sama skierowałam się pod prysznic. Przebrałam się w piżamę i położyłam spać.
______________________________________________________________________
Mam nadzieję, że was zaciekawi. Dziękuję za tyle komentarzy pod poprzednim rozdziałem. Kocham Was normalnie myślę, że dacie radę 30 komentarzom tym razem. Wierzę w Was. ♥

30 komentarzy:

  1. Jeju , jeju , jeju , jejuuuu !
    Nowe ♥
    Kiedy zobaczyłam , że wstawiłaś nowe to wręcz się wydarłam ;D seriooo!
    To jest mój ulubiony blog !♥
    Kocham twój blog jak i opowiadanie.
    Ty to masz pomysły na te rozdziały , aż zazdroszczę. ♥
    Rozdział zaje*isty ! Kochammmmm !♥
    I zapraszam do mnie : http://i-shouldhavekissedyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Suuuper . xd : ***
    Dziewczyno ty to masz głowe do pisania , też bym tak chciała . ! :*
    powinnaś pisać książki . XD
    czekam na nn : ** < 33

    OdpowiedzUsuń
  3. Super czekam na dalsze rozdziały !!! Uwielbiam twojego bloga!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby Harry i Rose się zeszli !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow. :) Też mam nadzieję że Hazza i Rose będą razem :)
    Czekam na NN :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie :*** Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny .! Harry + Rose <--- jestem za .! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog ;d . Pisz często i dłuższe :D .

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny :) CZekamm :*

    OdpowiedzUsuń
  10. C U D O :* Dawaj nn:* Nic dodac nic ujac:*

    OdpowiedzUsuń
  11. zakochałam się w tym blogu.
    Poważnie :D
    Przeczytałam wszystko od samego początku i stwierdzam, że jesteś genialna:)
    Świetnie się to czyta :P
    Mam nadzieję, że Rose i Harry będą razem^^
    czekam na kolejny i zapraszam
    www.best-thing-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam twój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że Harry i Rose się zejdą. Proszę dodaj już następny rozdział, bo nie wytrzymam chwili dłużej.Kocham twój blog.

    OdpowiedzUsuń
  14. Super blog, ale opowiadanie pisz szybciej, bo je uwielbiam. Dzięki za super blog!

    OdpowiedzUsuń
  15. Już czekam na następne rozdziały :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ajeja kocham to<3

    OdpowiedzUsuń
  17. Superr . ! ♥
    kochaam to no :***

    czekam na nowy < 333

    wpadnij do mnie http://truskafeczkax3.blogspot.com/
    piszę pierwszy raz więc jak się nie będzie podobał to zrozumiem to , bo ja nie potrafię pisać XD

    Boskie to całe opowiadanie . !♥

    OdpowiedzUsuń
  18. dziewczyno zakochałam sie w twoim blogu a rozdziały które dodajesz są zajebiste i czekam na nn rozdział mam nadzieje ze bedą nie długo :p
    pozdrowienia
    kasiula

    zapraszam tez do siebie i czekam na twoją opinie na temat mojego bloga :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Już czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham twojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny. błagam nie katuj mnie już czekaniem i dodaj nowy rozdział. ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super blog :) Właśnie takiego fajnego opowiadania szukałam na nocne czytanie w tel ^_^
    ale też zapraszam do mnie: http://i-love-you-more-than-this.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Super ;) Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bosski ;** Mam nadzieję że nowy pojawi się jeszcze dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny :**

    OdpowiedzUsuń