* NATALIE *
Postanowiłam nie czekać dłużej i iść do Cleo natychmiast. Droga zeszła mi strasznie szybko. Zadzwoniłam raz.. nic.. zadzwoniłam drugi.. nic. Przestraszyłam się, bo bałam się, że one się wyprowadziły czy coś.. Poszłam się przejść, bo i tak nic tam po mnie. Przechodziłam obok jakiejś kawiarenki, gdy przed wielkie okno ujrzałam jakąś kobietę czytającą gazetę. Zobaczyłam wielki nagłówek. " PORWANA! " i zdjęcie Cleo.
- Matko Boska! - powiedziałam na głos. Ludzie się obejrzeli, a ja nie zwracając na nich uwagi poleciałam zakupić gazetę.
" Claudie Pork - 18-letnia dziewczyna. Została porwana. Szuka jej policja, ale nic na razie nie wiadomo. Policja nic nie chce mówić. Dziewczyna zadawała się z popularnym zespołem One Direction. Jeśli ktoś z Was ją gdziekolwiek widział, prosimy o zgłoszenie się na komisariat. ".
Zamarłam. Stałam w bezruchu gapiąc się na jej zdjęcie. Moja wina. Nie upilnowałam jej. Jak ja mogłam. Postanowiłam pójść do jej domu.. Porozmawiać z jej matką. Po chwili byłam na miejscu. Zadzwoniłam- nic. Zadzwoniłam ponownie i usłyszałam kroki. W drzwiach stanęła wychudzona blondynka o zielonych oczach.
- Dzień dobry.. Muszę z panią porozmawiać. - powiedziałam na wejściu.
- Cześć Natalie, wejdź. - odpowiedziała osłabionym głosem kobieta.
- Proszę pani.. Jak to się stało ? - spytałam niepewnie.
- Siedziała u siebie w pokoju.. Zawołałam ją i powiedziałam, że nie mam skąd załatwić tych pieniędzy.. ona powiedziała, że ma plan i wyszła z domu.. - mówiąc to rozpłakała się.
- Plan! - krzyknęłam. - Wiem jaki miała plan ! To musi się udać! - wykrzyczałam, a Pani Pork patrzyła na mnie zdezorientowana. - Wszystko będzie dobrze. Do zobaczenia! - dodałam i wyszłam z ich domu. Skierowałam się pędem do chłopaków. Weszłam bez pukania. Siedzieli wszyscy przed telewizorem, razem z Danielle, Rose i Eleanor.
- Słuchajcie... Mam złe wiadomości. - zaczęłam powoli.
- Słuchamy Cię. - odpowiedział Liam i wszyscy spojrzeli na mnie pytającym wzrokiem.
- Cleo została porwana. - wydukałam. Wytrzeszczyli oczy ze zdziwienia.
- JAK TO ?! - wydarł się Niall.
- Spokojnie. Już Wam wszystko wyjaśniam. - rzekłam.
- PORWALI CLEO A TY MÓWISZ SPOKOJNIE?! - wrzeszczał blondasek.
- NIALL USPOKÓJ SIĘ! - wkurzyłam się. - Mam plan, ale dajcie mi wszystko wyjaśnić. - dodałam już spokojnie.
- Przepraszam.. - odpowiedział.
- No więc... Cleo kiedyś się nie przelewało jeśli chodzi o finanse.. Jej ojciec pożyczył sporą kasę od nieodpowiednich ludzi. Nie mieli z czego oddać. Ci ludzie zaczęli ich zastraszać.. Po kilku miesiącach zastrzelili go... Jakieś 2 lata po śmierci jej ojca się nie odzywali.. Aż do teraz... To oni dzwonili jak siedziała z Tobą Niall. - zakończyłam a wszyscy siedzieli z otwartymi buziami nie wiedząc, co powiedzieć.
- No więc.. Jaki masz plan ? - wydukał Lou.
- To oni ją porwali... Ale jest jeden plus. Jeśli teraz wykombinujemy kasę i im zapłacimy to oni ją wypuszczą i dadzą spokój. Bo policji to oni akurat nie muszą się bać, mają za dużo znajomości. A wiecie.. Wy posiadacie dużo kasy.. Głupio mi o to was prosić... Ale od tego zależy jej życie i jej mamy. Ona chciała wam to powiedzieć sama. Bo porwali ją, gdy była w drodze tutaj... - wyjaśniłam.
- Oczywiście, że ich spłacimy ! - powiedział od razu Niall.
- Ile trzeba im zapłacić? - spytał Zayn.
- 200 tysięcy. - odpowiedziałam cicho.
- Spoko. - rzekł Liam, na co ja wytrzeszczyłam oczy.
- Nie parz się tak kochanie. Przecież to nasza przyjaciółka, a teraz od nas zależy jej życie. - powiedział Zayn.
- Mądrale.. Kasę to my mamy. To najmniejszy problem.. Ale nie wiemy, gdzie są Ci faceci.. Więc jak im zapłacimy? - powiedział z wyrzutem Niall.
- Normalnie. - uśmiechnęłam się. - Mam numer do tego, co dzwonił do Cleo. Spisałam. - dodałam.
- No to dzwonimy. Podaj numer. - spojrzał na mnie Harry.
- Nie ma mowy! Ja dzwonię. - zaprotestowałam i wyjęłam telefon z kieszeni.
Wybrałam numer. Odebrano po 3 sygnale.
- Halo ?
- Witam. Mam pieniądze.. Spłacę Claudie Pork. - zaczęłam bez sensu, ale nie wiedziałam, co powiedzieć.
- Hmmm.. Ciekawe.. Ile masz? - spytał nagle.
- 200 tysięcy. Tak jak było mówione. - odpowiedziałam.
- Spotkajmy się w MilkShake City. Aha i żadnej policji. Masz być sama! - powiedział podnosząc głos. - o 19 dzisiaj. Weźmiemy dziewczynę. - dodał i rozłączył się.
- Chłopaki, muszę iść sama. - rzekłam.
- Nie ma mowy. - odpowiedział Malik.
- Kurwa Zayn! Nie rozumiesz powagi sytuacji?! Trzeba pomóc Cleo ! Nic mi się nie stanie! - wrzeszczałam. - Poza tym jest 18:45... Muszę już wychodzić. Aha i jeszcze jedno - jak tylko któryś z Was za mną pójdzie to koniec naszej znajomości. - zagroziłam, na co wszyscy wytrzeszczyli gały. - Rozumiemy się ?! - spytałam podnosząc głos.
- Tak. - odpowiedzieli chórem.
Wyszłam, co chwila oglądając się czy któryś nie idzie. Na ich szczęście nie poszedł żaden. Doszłam pod MilkShake City. Była 18:58. Rozglądałam się. Po chwili podszedł do mnie jakiś mężczyzna.
- Przytul mnie. - powiedział. Zrobiłam tak jak kazał.
- Chodź na shake'a. - dodał. Weszliśmy i zamówiliśmy. - Gdzie masz kasę? - zapytał, gdy dostaliśmy zamówienie.
- W torebce. - odparłam.
- Zrobimy tak. Wyjdziesz pierwsza. Niby, że zapomniałaś torebki. Masz w niej coś oprócz kasy ? - rzekł.
- Nie. Tylko pieniądze. - odparłam.
- Dobrze, więc biorę całą torebkę. Wyjdziesz, a będzie tam czekała dziewczyna. Rozumiemy się ? Żadnych kombinacji. - wyjaśnił.
- Okej. - odparłam.
- Dobra idź. Przytul mnie na pożegnanie. - powiedział a ja przytuliłam go. Wychodząc krzyknęłam "paaa" i opuściłam MSC. Rozejrzałam się. Zobaczyłam podjeżdżające auto. Wciągnięto mnie do środka i zasłonięto ręką twarz, żebym nie krzyczała. A myślałam, że są uczciwi.
* ZAYN *
Natalie wyszła. Chciałem iść za nią, ale ona dotrzymuje słowa. A ja nie chciałbym jej stracić. Strasznie martwiłem się o nią. Później żałowałem, że jej nie śledziłem, bo w sumie wolałbym ją stracić niż żeby coś jej się stało. Niestety czasu nie cofnę... Poza tym chłopaki mi gadali, żebym nie szedł, bla, bla, bla.
Nie było jej już godzinę. Martwiliśmy się... Nie odbierała telefonu. Już traciliśmy nadzieję, że wypuszczą Cleo.. Wydawało nam się, że tacy ludzie nie mogą być uczciwi.. Baliśmy się, że jeszcze Natalie mogli porwać.
_______________________________________________________________________
Przepraszam, że dopiero dodaje.. Ale mam zapierdziel w szkole.. i strasznie mało czasu.. Przepraszam też, że taki krótki.. W następnym wszystko się wyjaśni i będzie długi. Obiecuję :* aha i jeszcze jedno .. jest Was ponad 80 z czego się niezmiernie cieszę :* ale mało komentujecie.. a ja chciałabym poznać opinię każdego z was.. mam nadzieję, że dacie rade 30 komentarzom ? <3 Kocham was :3
+ zapraszam na mojego drugiego bloga ;) pisanego z Esterą <3
http://ineedyourlovemybabe.blogspot.com/
@Natalia_Ata
super nie mogę się doczekać następnego a tymczasem ja też zaczełam pisać bloga nie jest za dobry ale wpadajcie http://onedirectionchistoryjki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że z Cleo i Natalie wszystko dobrze sięskończy !!!
OdpowiedzUsuńOby znależli Cleo :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dużo ludzi czyta tego bloga, ale wiesz nikomu nie chce się komentować. Więc pisz dalej takie świetne jak piszesz, najlepiej żeby dużo się działo :D .
OdpowiedzUsuńJa ci powiem, dlaczego nie komentują. To się nazywa kompletny brak czasu. Dużo osób czyta kilkanaście blogów, a nawet kilkadziesiąt i nie sztuka wszystkie skomentować. Sama mam czasem taki problem, więc nie ma co się przejmować. Co do rozdziału, to bardzo ciekawie go napisałaś. Mam tylko nadzieję, że wszystko z Cleo się wyjaśni. Czekam na kolejny . : )
OdpowiedzUsuńhttp://givee-your-heart-a-break.blogspot.com/
http://i-will-be-here-by-your-side.blogspot.com/
Zgodzę się z Cappy :) Sama czytam z 15 blogów i staram komentować je wszystkie ale cóż różnie to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny ^^ też mam nadzieję że następny bd dłuższy :**
No to się porobiło. Mam nadzieję, że Cleo i Natalie nic się nie stanie. Z niecierpliwością czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńTego bloga znalazłam może z tydzień temu, ale powiem Ci, że bardzo mi się spodobał. ;) Dziewczyny mają tu racje, jak się czyta kilkanaście blogów to trudno jest je wszystkie komentować(szczególnie kiedy jest się mną, a ja jestem strasznym leniem hehe)^^
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że nic jeszcze nie zrobili Cleo, i że chłopacy znajdą dziewczyny i wszystko dobrze się skończy. Czekam na następny rozdział. :D
super czekam na NN
OdpowiedzUsuńHaha. Można było się domyślić że jak Nat tam poszła to i jej się coś stanie :P
OdpowiedzUsuńMyślę że chłopaki je znajdą i wszystko bd dobrze.. ale cóż mogę się mylić ;>
Czekam na nn :**
Niee! Biedna Nat. oby szybko ja wypuścili razem z Claudia.
OdpowiedzUsuńkiedy NN ? ;d
Świetny .!Oby wszystko się dobrze skończyło.. Ohh. zawsze kończy się Happy endem :D ^^ A tak przy okazji to chciałabym polecić bloga. Jest dopiero 3 rozdział ale warto poświęcić chwilkę :P :
OdpowiedzUsuńhttp://timehealsallwoundss.blogspot.com/
Czekam na nn
Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://donotwasteyourtimee.blogspot.com/
http://timehealsallwoundss.blogspot.com/
Po prostu CUDO! <3
OdpowiedzUsuńŚwietnyy .! Błaagam dodaj już nowyy :p
OdpowiedzUsuń