Translate

niedziela, 29 kwietnia 2012

Rozdział 12

~ Przeczytaj to co jest napisane pod kreską ~

* CLEO*
Natalie po rozmowie z Niall'em przyszła z powrotem do salonu.
- Gdzie Niall ? - zapytała jej ta szmata.
- U siebie w pokoju. - odpowiedziała i usiadła koło Zayn'a. A ta cizia poleciała na górę.
Po dłuższej chwili panna Niall-kocha-tylko-mnie wybiegła z domu. Ucieszyłam się w duchu, ale sama nie wiem dlaczego. Obejrzeliśmy jakieś 2 filmy, a później Zayn odwiózł mnie do domu, a następnie pojechał odwieźć Nat. Weszłam do domu i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie kanapkę. Po chwili dostałam sms'a.
- "Hej. Miałabyś ochotę się spotkać ? Jay. xx"
- " Jasne, chętnie. Gdzie i kiedy ? :) xx " 
- " Dzisiaj? Za pół godziny w parku? :D xx "
- " Okej, to do zobaczenia. :D xx "
- " Do zobaczenia xx "
Jay to mój były chłopak. Blondyn z niebieskimi oczami. Słodki. Zerwałam z nim, bo nie czuję już do niego nic prócz przyjaźni. On to zaakceptował, chociaż mówi, że nadal mnie kocha. Przebrałam się i skierowałam do parku. Czekałam chwilę, ale za chwilę zjawił się Jay.
- Hej kochanie. - przytulił mnie.
- Hej, tylko nie kochanie. - odwzajemniłam uścisk i uśmiechnęłam się.
- Gdzie idziemy ? - zapytałam.
- Może się przejdźmy ? - zaproponował.
- Okej. - odparłam.
- Masz takie piękne oczy, nadal nie mogę się oprzeć, żeby w nie nie patrzeć. Są takie śliczne, zawsze w nich tonę. - powiedział i zaczął zbliżać się do mojej twarzy. Po chwili jego usta lekko musnęły moje. Nie protestowałam, bo on tak bardzo przypominał mi Niall'a. Niebieskie oczy, blond włosy.
- Proszę Cię, nie rób tak więcej. - odpowiedziałam.
- Przepraszam. mogę? - spytał. Skinęłam potwierdzająco głową, na co on mnie objął. Ruszyliśmy przed siebie. Lubiłam spędzać z nim czas, ale jako przyjaciele. Tego pocałunku miało w ogóle nie być. Wieczorem zadzwoniła do mnie Natalie, a ja opowiedziałam jej, gdzie dzisiaj byłam.
- Co? Pocałowaliście się ?! Przecież mówiłaś, że nic do niego nie czujesz?! - krzyczała.
- Spokojnie, to on mnie pocałował, ja nic do niego nie czuję. - odparłam.
- Ale nie przerwałaś pocałunku. Mam rację?  - powiedziała.
- Skąd wiesz? - zdziwiłam się.
- Bo Cię znam. Dlaczego nie przerwałaś pocałunku? - spytała ponownie.
- Bo on mi strasznie przypomina Niall'a. Te blond włosy i niebieskie jak ocean oczy. Ja... wiesz, że ja kocham tego głodomora. - odpowiedziałam.
- Wiem.. Ale nie możesz całować się z Jay'em, dlatego, że przypomina Ci Niall'a.
- Wiem, wiem. Powiedziałam, że ma więcej tak nie robić. Dobra kończę, bo jestem padnięta. Dobranooc. - pożegnałam się.
- Dobranoc. - rozłączyła się.
W sumie to sama nie wiem, czemu nie przerwałam tego pocałunku. Fakt, kocham Niall'a, ale skoro on ma dziewczynę, którą kocha to powinnam odpuścić i nie doprowadzać do takich sytuacji.

* NIALL *

Wyszedłem ze swojego pokoju, dziewczyn już nie było.
- Co jest Niall? Czemu Vanessa wybiegła z domu ? - spytał Harry.
- Nie lubicie jej prawda? - spytałem.
- Nie. - odparł bez przejęcia Harry.
- Niestety. - odezwał się Liam.
- Nie lubię jej strasznie. - powiedział Louis.
- Ja też, nie wiem jak możesz z nią być. - dorzucił Zayn.
- To dlatego wybiegła z domu? - spytał zdezorientowany Lou.
- Nie. To nie ma nic do rzeczy. Po prostu spytałem. - odparłem.
- To dlaczego wybiegła? - spytał ponownie Harry.
- Pokłóciliśmy się o Cleo. - spuściłem głowę.
- Niall ja Cię nie rozumiem ! Widać, że kochasz Cleo! Nie wiem, po co wmawiasz sobie, że kochasz tą ... - oburzył się Harry, ale przerwał mu Louis.
- Spokojnie Hazza. - uspokoił go.
- Właśnie o tym chciałem z Wami porozmawiać. Ja sam nie wiem, co do której czuję. Z początku byłem zakochany w Claudie. Później gdy wyjechała do Polski z Tobą Zayn, ja poznałem Vanesse. Zakochałem się i myślałem, że to ta jedyna, ale od tego wydarzenia, co Nat uderzyła Van i jak dowiedziałem się, że nazwała Cleo dziwką strasznie się wkurzyłem. I o to właśnie pokłóciłem się z Vanessą, ona na koniec dodała, że to przez to, że była zazdrosna, bo widać, że Cleo mnie kocha. - opowiedziałem.
- To ja ci kurwa wytłumaczę. - wkurzył się Harry.
- Kochasz Cleo od samego początku. Gdy ona wyjechała a Ty spotkałeś na swojej drodze Vanessę po prostu się nią zauroczyłeś, myśląc, że to miłość. A te wszystkie wydarzenia powinny dać Ci zrozumieć, że to, co czujesz do Claudie to miłość, a to co czułeś do Vanessy to tylko zauroczenie. Do jasnej cholery ! - dokończył wzburzony.
- Zgadzam się z Harry'm, chociaż nie wiedziałem, że on tak dobrze sprecyzuje tą wypowiedź. - zdziwił się Zayn.
- To prawda. - dorzucił Lou, a reszta przytaknęła.
- Czyli sugerujecie, że mam zostawić Vanesse i walczyć o Cleo ? - spytałem.
- No tak. Ja pierdole. Jasne, że tak. - odpowiedział Harry.
- Nie, czekaj. Przemyśl sobie to wszystko sam. Nie działaj pod wpływem impulsu. Musisz być na 100% pewny, bo my przecież chcemy żebyś był szczęśliwy. - dopowiedział Liam.
- Dzięki chłopaki. - rzekłem i poszedłem do swojego pokoju.
Miałem straszny mętlik w głowie. Ale postanowiłem wszystko sobie poukładać, żeby w końcu przestać je ranić. Stwierdziłem, że pójdę się przejść. Może na powietrzu lepiej mi się będzie myślało. Powiedziałem chłopakom i ruszyłem przed siebie. Wszedłem do parku i już miałem usiąść na ławce, gdy z daleka zobaczyłem Cleo. Po chwili podszedł do niej jakiś chłopak i przytulił. Patrzyłem na dalszy rozwój wydarzeń. Rozmawiali chwile, gdy nagle on pocałował ją i objęci ruszyli przed siebie. Wtedy już wiedziałem wszystko. Przez własną głupotę prawdopodobnie straciłem miłość swojego życia.

* NATALIE *

Siedziałam sobie w domu przed tv, rozmyślając, co mogłabym zrobić dla Cleo, gdy nagle wpadłam na świetny pomysł. Wzięłam telefon i wybrałam numer Zayn'a.
- Hej kochanie. - odebrał po 1 sygnale.
- Malik, mam świetny pomysł. - odezwałam się.
- więc słucham. - odparł troche zdenerwowany, bo nie lubi, gdy mówie do niego po nazwisku.
- Musimy się spotkać wszyscy razem, oprócz Niall'a i Cleo. Muszę z wami pogadać. Wiesz, co mam na myśli.
- Wiem, wiem. Gdzie i kiedy? - spytał.
- Najlepiej dzisiaj i to zaraz. W MilkShake City. - odparłam.
- A skąd wiesz, że Cleo nie zachce się akurat tam dzisiaj iść? - upewnił się.
- Bo ona dzisiaj siedzi cały dzień w domu, bo ma zlot rodzinny. - zaśmiałam się. - A wy dopilnujcie, żeby Niall się tam nie zjawił. - dodałam.
- Nie zjawi się. On jeśli sam gdzieś idzie to tylko na zakupy. - odpowiedział Zayn.
- Okej. To poinformuj jakoś dyskretnie chłopaków i za godzinę bądźcie. - rzekłam.
- Dobra to do zobaczenia. - powiedział.
- Do zobaczenia. Kocham Cię.
- Ja bardziej. - zdążył dodać za nim się rozłączyłam.
Poszłam do łazienki, poprawiłam włosy, makijaż i przebrałam się w TO ( bez plecaka, zegarka i kolczyków). Wyszłam z domu. Po 10 minutach byłam pod MSC. Weszłam do środka i skierowałam się do stolika, przy którym już siedzieli chłopcy.
- Hej, słuchajcie mam plan. - zaczęłam od razu.
- No, dajesz. - zachęcił mnie Styles.
Opowiedziałam im cały mój plan. Oczywiście zgodzili się od razu i zaczęli się cieszyć jak idioci. Miałam tylko nadzieję, że ten plan wypali, bo już nic innego to by nie pomogło. W sumie mogliśmy sami czekać, aż Niall zrobi jakiś krok, ale znając jego to nic nie wiadomo.

* NIALL *

Każdy z chłopaków gdzieś wyszedł. Nie pytałem nawet gdzie, bo było mi to na rękę. Miałem zamiar powiedzieć Vannesie całą prawdę. Zadzwoniłem do niej, odebrała po 2 sygnale.
- Tak ?
- Słuchaj, musimy porozmawiać. - odpowiedziałem. - Możesz do mnie wpaść? - spytałem.
- Jasne, zaraz będę. - odparła po czym się rozłączyła.
Po 15 minutach była u mnie. Nie przygotowywałem, co mam powiedzieć, wolałem powiedzieć na spontana to, co podpowiada mi serce.
- Hej. - przywitała się ze mną.
- Hej, wchodź. - odparłem.
Usiedliśmy w salonie.
- Słuchaj... Na początek chciałem Cię przeprosić, za wszystko, co się wydarzyło. To, co łączyło nas to nie mogła być miłość, po prostu się zauroczyłem. Przepraszam.- wypowiedziałem te kilka słów z trudnością.
- Cleo ? - zapytała.
- Tak. Ja ją kocham i nie potrafię być z kimś innym. Przykro mi. - odparłem.
- Jesteście razem ?
- Nie.
- To życzę szczęścia. Mam nadzieję, że ułoży się wam jak najlepiej. Przeproś ode mnie Cleo. Nie chciałam, żeby to wszystko tak wyszło. Też przepraszam. - odpowiedziała a ja miałem wyrzuty sumienia, że w ogóle dałem jej nadzieję.
- Będę się zbierać. Pa. - dodała i ruszyła w stronę drzwi.
- Pa. - odpowiedziałem przytulając ją.
Pewien rozdział w moim życiu został zamknięty. Wiem, że teraz rozpocznę nowy, ale czuję, że będzie o wiele lepszy od poprzedniego.
_____________________________________________________________________


Miałam zawieszać tego bloga, ponieważ moja kochana mama stwierdziła, że za dużo przy kompie siedzę i że zrobię sobie "wolne". Na szczęście jak na razie udało mi się ją przekonać, ale nie wiem jak to dalej pójdzie. Postaram się nadal wchodzić codziennie i dodawać rozdziały. Motywujcie kochane :* 

Jeśli chcecie być informowane o nowych rozdziałach to piszcie na gg: 10338458 ;) Macie jeszcze mojego Twitter'a @Natalia_Ata ;)

Następny rozdział, jeśli będzie 10 komentarzy. Kocham Was < 3

14 komentarzy:

  1. Wow *.* Hahahha Natalie pomysl baaaaaaaardzo spodobal sie chlopakom xd Jeeeju, na pcozatku czytalam o Cleo, ale pomylilam ja z Natalie i sobie mysle "Niech tylko Zayn nie natknie sie na nich" a potem facepalm i ze to Natalie z nim jest >.< xd hahaha, kurcze, ale Styles sie podniecal jak wyjasnial Niall'owi wszystko xd Tak swoja droga Vanessa nie okazala sie taka zla o.o No ja to w szoku no o.o xdd Ale pozytywnym xd Mam nadzieje, ze to zyczenie szczescia bylo szczere :) I mam nadzieje, ze Niall'owi i Cleo sie ulozy :D Czekam na neeexta ! :) BUNTUJ MAME ! :) xx

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW jestem tylko ciekawa czy ta Vanessa czegoś nie wymyśli różnie zachowują się byłe

    No no dziękuje za link i czekam na next'a ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Ajeja świetne!!<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne!
    Czekam na nn;****

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarabisty:* JUz sie nie moge doczekac nastepnego :*
    Pozdrawaim:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że twoja mama nie zabroni ci dostępu do komputera!
    Super x 1ooooooooooooooooooo!
    Mam nadzieję, że skończy się dobrze, hehe.
    whenimlookingatyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. No ja mam nadzieję że mama ci nie wyskoczy z jakąś karą czy coś. :)
    Ciekawa jestem co tam takiego Nat wymyśliła. Czekam na NN

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny .!!! Czekam na następnyy .!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. zajefajny<3
    czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialne :P Czekam na nowy i zapraszam na http://run-in-this-direction.blogspot.com/

      Usuń
  10. bardzo mi się podoba...
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski! Mam nadzieję, że nie trzeba będzie czekać na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zajebisty rozdział dziewczyno spodobał mi sie twój blog o czekam na nn :P

    OdpowiedzUsuń